Otwarcie stadionu lekkoatletycznego w ukraińskim Jaworowie i trening z młodymi sportowcami.
Historia wydaje się zupełnie nieprawdopodobna, ale jednak stadion lekkoatletyczny w ukraińskim Jaworowie powstał w trakcie wojny, a 16 sierpnia 2023 pierwszy trening poprowadził na nim Robert Korzeniowski, którego wsparł lwowianin, brązowy medalista w karate kumite z Tokio Stanisłav Horuna.
Grupa blisko 50 dzieci w wieku od 8 do 14 lat zrealizowała pełną jednostkę treningową odkrywając tajniki startu niskiego, skoku w dal, doskonaląc technikę biegową, czy w końcu ścigając się na jedno 400-metrowe okrążenie. Tym razem zabrakło wątku chodowego , ale trudno byłoby pogodzić go z upalną pogodą południową porą. Zresztą celem spotkania była gównie lekkoatletyczna inicjacja jaworowskiej młodzieży, która teraz w ramach zajęć wspieranych przez miasto, a organizowanych przez szkołę sportową będzie mogła śmiało marzyć o pójściu śladami mistrzów, których zmagania już w najbliższych dniach będzie śledzić z racji Mistrzostw Świata World Athletics w Budapeszcie. Sam Robert Korzeniowski wybiera się tam w roli sprawozdawcy – eksperta Eurosportu.
Ten pokazowy trening był konsekwencją regularnie podejmowanych działań pomocowych organizowanych przez Fundację Folkowisko kierowaną przez charyzmatycznego i oddanego sprawie Marcina Piotrowskiego. Z tą bratnią organizacją, i samym Marcinem, Fundacja Roberta Korzeniowskiego organizowała już niejedną inicjatywę. W kwietniu nawet Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup , na który dotarły min. dzieci ze Lwowa.
Wspólnych inicjatyw jest więcej, bowiem w ubiegłoroczne wakacje młodzież z Jaworowa trenowała wraz z lekkoatletami z RK Athletics na zgrupowaniu w Cieszanowie, w październiku zaś znalazła się wśród 400 uczestników halowego mityngu przyjaźni Korzeniowski Cup w Rzeszowie. Teraz nadszedł czas na wsparcie metodyczne trenerów z Jaworowa tak, by lekkoatletyka na stałe zagościła w tym 15- tysięcznym mieście, w którym starostą powiatowym był kiedyś sam Jan ( później III) Sobieski. Dziś, mimo wojny, dzięki inwestycyjnej konsekwencji i sportowej wizji mera Igora Grabowskiego jest szansa na zapisanie nowej, wspólnej karty polsko – ukraińskiego współdziałania na rzecz rozwoju królowej sportu, jaką jest lekkoatletyka.
Sport był i niech pozostanie sferą wolności i szansą na jak najlepszy rozwój nowych pokoleń, które będą budować pokój. Znakiem tych tragicznych czasów niech będzie fakt, że to lekkoatletyczne wydarzenie sportowe rozpoczęło się od minuty ciszy dla upamiętniania żegnanego właśnie w mieście poległego na wojnie bohatera.